Rodzaje makaronów dietetycznych

Czy będąc na diecie musisz rezygnować z jednego z najpopularniejszy i uwielbianych przez Polaków posiłków? Powszechnie uważa się, że makaron jest zbyt tuczący, żeby móc spożywać go na redukcji. To mit – najważniejsze dla odchudzania jest podsumowywanie kalorii. Nie jest tak, że nie możesz zjeść czegoś bardziej kalorycznego na obiad – wystarczy lżejsze śniadanie i delikatniejsza kaloria, dokładne podsumowanie kcal i efekt gwarantowany. Jeżeli jednak nie chcesz ograniczać porcji porannych i wieczorny, a mimo tego zjeść solidną miskę makaronu na obiad – jest na to rozwiązanie.

Czy można jeść makaron na diecie?

Nie da się odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie, ponieważ makaron to wbrew pozorom zróżnicowana kategoria. Zależnie od rodzaju oprócz mąki i wody może mieć w swoim składzie także jaja, mleko, ser, gluten, mąkę sojową czy drożdże. Tak też wyróżnić możemy makarony jajeczne, z pszenicy durum, żytnie i pełnoziarniste, orkiszowe i graham, a także kukurydziane, gryczane, razowe, i wreszcie ryżowe. I nie jest to pełna lista! Czy w obliczu tej różnorodności można znaleźć taki, który nie dołoży nam za dużo kalorii? Tak, na diecie można jeść makaron. W naszej diecie znajdują się makarony dietetyczne – bezglutenowe, czyli bez dodatku ziaren pszenicy. Na szczególną uwagę zasługuje makaron orkiszowy, wyjątkowo bogaty w błonnik. Do innych makaronów dietetycznych zaliczyć możemy:

  • makaron pełnoziarnisty,
  • makaron ryżowy,
  • makaron orkiszowy,
  • makaron gryczany.

Makarony pełnoziarniste zawierają ważne składniki odżywcze. Szczególnie gryczany ma w sobie dużo błonnika – składnik bardzo ważny dla każdego, kto dba o swoją dietę. Dodatkowym jego atutem jest zawartość witamin z grupy B i A. Dodatkowo w pozycjach z powyższej listy znajdują się węglowodany złożone – istotne na diecie, ponieważ w przeciwieństwie do węglowodanów prostych nie powodują gwałtownych skoków glukozy we krwi. W tradycyjnych pszenicznych makaronach na bazie mąki znajdują się węglowodany proste, więc warto urozmaicić jadłospis o inne rodzaje.